Jeśliby się dobrze zastanowić nad tym, dlaczego jeszcze kilka lat temu wieżowce w Polsce były jedynie w głowach marzycieli i konstruktorów, to można stwierdzić, że po prostu nie byliśmy gotowi, żeby z takim rodzajem architektury się polubić.
No bo przecież to nic takiego, mieszkać czy mieć swoje biuro w drapaczu chmur, których w Naszym kraju nadal jest mimo wszystko jak na lekarstwo. Ale dzisiaj jesteśmy już oswojeni z tym, że cywilizacyjnie i architektonicznie pniemy się w górę, i to zarówno dosłownie jak i w przenośni. Wielkie drapacze chmur zaczynają się u nas dopiero realizować, a najwyższym budynkiem na chwilę obecną jest oczywiście Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Niestety, ale nie możemy powiedzieć, żeby w chwili obecnej wieżowce w Polsce były częstym widokiem. W zasadzie prym wiedzie stolica Polski, czyli Warszawa, ale nic w tym dziwnego, bo to właśnie Warszawa jest najdynamiczniej rozwijającym się polskim miastem. Pojawiają się w niej osobistości znane na całym świecie i to właśnie w stolicy królują biura architektoniczne i projektowe o nadzwyczajnie znanych nazwiskach.
Dzisiaj można powiedzieć, że wieżowce w Polsce dopiero zaczynają tak naprawdę powstawać i się budować. Powstają, ale są one ciągle na tyle małe, że do największych wieżowców świata ciągle brakuje im jeszcze po kilkaset metrów. Sam Pałac Kultury i Nauki ma trochę ponad ćwierć kilometra wysokości i póki co nie zapowiada się, żeby miał mu wyrosnąć silny konkurent. Trochę jednak się w tej materii dzieje, ale niestety realnie dotyczy do się jedynie stolicy. Budynki w innych miastach, które można uznać za wieżowce to niestety, ale prawdziwe mikrusy względem tych największych ze świata arabskiego choćby nawet. Tylko, że różnica jest taka, że wieżowce w Polsce to ciągle budowlany rarytas a w takim Dubaju to po prostu architektoniczny styl wykorzystywany od lat.
Co można zatem zrobić, żeby opłaciło się je w Naszym kraju stawiać? Niestety, nie ma to lekarstwa żadnego. Postawienie wieżowca to jedna z najdroższych i najmniej opłacalnych inwestycji dla dewelopera, dlatego dzisiaj wieżowce w Polsce to bardziej ucieleśnienie fantazji najbogatszych ludzi i firm, które mogą sobie pozwolić na realizowanie swoich ogromnych ambicji właśnie ogromnymi wieżowcami. Bo przecież w Naszym kraju ciągle nie ma popytu na blichtr i takie przechwalanie się swoim dobrobytem. Mało jest u Nas firm, które wydadzą kolosalne pieniądze na bycie obecnym w wieżowcach. Dlatego ciągle mamy w stolicy tyle rozpoczętych i jeszcze nieukończonych inwestycji. Można by powiedzieć, że wieżowce w Polsce i ich stawianie czy budowanie jest u nas tak samo opłacalne jak postawienie i zbudowanie w bogatych krajach arabskich kopalni piasku albo hurtowni piaskiem handlującej. Mało który polski deweloper odważyłby się zainwestować ogromne pieniądze, tylko po to, żeby postawić sobie w Polsce wieżowiec. No chyba, że po prostu wybuduje go dla siebie a przy okazji czasem komuś coś się sprzeda albo w wieżowcu wynajmie. Bo tak też przecież można zrobić.